söndag 4 Dec 2011, 12:56
Pia 2 XII – London Elektricity & MC AD w Poznaniu - Face The Music
"London Elektricity stworzyło własny, niepowtarzalny styl łączący funk, jazz, deep house i drum and bass". Może kiedyś. Żaden funk, tymbardziej jazz, a z drum n bassem (nie licząc charakterystycznego beatu, co jeszcze o niczym nie świadczy) niewiele miało wspólnego. A z połączenia House'u z DnB wyszedł jakiś zmutowany twór, i to było jedyne połączenie, którego możnabyło się nasłuchać do bólu, niestety. Przeróbka Robin S, to była bolesna profanacja fajnego kawałka z lat 90tych, jak dla mnie. Jakimś cudem trafiło się parę fajnych kawałków D'N'B. Chyba przez przypadek. Ogólnie rzecz ujmując: MANIURY JAKIEŚ na połamanym beacie. Brakowało tylko, JAZDAAAAAAA!! :P