Czw 17 VI – Ethno Port Poznań Festival 2010
Nie było na tym Ethnoporcie słabych koncertów. Najbardziej zapadły mi jednak w pamięć 4 występy- wyjątkowe, niezapomniane, wspaniałe, pozostawiające po sobie ukryte źródło energii, z którego można czerpać w trudnych chwilach.
Staff Benda Bilili- szalony taniec radości, dzikość serca wbrew wszelkim przeciwnościom i wielka wdzięczność, że można patrzeć na tych promieniujących dobrą energią muzyków i cieszyć się razem z nimi
Nawal (Comoros) - piękna, magnetyczna kobieta, bosa i drapieżna pieśniarka- w falach wdzierającego się na scenę deszczu tańczyła, grała,śpiewała, opowiadała historie, a przede wszystkim budziła w publiczności pragnienie wspólnego śpiewu,…